Welcome to Nowa Huta

Hutnik Nowa Huta - Partizan Bardejov 1:5

Cenna lekcja futbolu dla Hutnika. Partizan wraca na Słowację z pucharem

Hutnik Nowa Huta przegrał z Partizanem Bardejov 1:5 w meczu towarzyskim rozegranym w ramach międzynarodowego turnieju Welcome to Nowa Huta. Słowacka drużyna była gościem sportowej imprezy, która liczy już sześć edycji.

Organizatorem cyklicznie rozgrywanych zawodów sportowych jest Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010. Impreza zadebiutowała w 2010 roku meczem Hutnika z niemieckim FC Magdeburgiem, który zakończył się porażką gospodarzy 0:2. W kolejnych latach na Suche Stawy zawitał hiszpański Universidad de Navarra, słowacka FC Petrzalka 1898, węgierski Ferencvaros II Budapeszt, a rok temu po boisku w Nowej Hucie biegała druga drużyna legendarnego Dynama Kijów. Założeniem turnieju jest promocja Nowej Huty i regionu oraz umożliwienie młodym zawodnikom Hutnika sprawdzenia swoich umiejętności na zagranicznych rywalach. Głównym punktem imprezy jest mecz piłkarski, ale nie brakuje również wydarzeń okołomeczowych. W tym roku z okazji 65. rocznicy powstania KS Hutnik Kraków dla kibiców zorganizowano turniej piłki nożnej, a dla najmłodszych konkursy sportowe. W przerwie meczu Hutnika z Partizanem kibice mogli uczestniczyć w konkursie rzutów karnych oraz obejrzeć pokaz sztuk walki.

Kilka miesięcy temu w mediach pojawiły się informacje, że rywalem Hutnika w szóstej edycji turnieju będzie hiszpański drugoligowiec Real Oviedo. Jednak kilka dni przed imprezą oficjalna strona Stowarzyszenia Nowy Hutnik 2010 poinformowała, że gościem Welcome to Nowa Huta będzie słowacki Partizan Bardejov.

Fot. Mateusz Kapera

- Tak się złożyło, że w tym roku Real Oviedo świętował wielki sukces, bo wraca do drugiej ligi hiszpańskiej. Oczywiście gratulujemy mu serdecznie, ale to spowodowało, że plany Realu Oviedo były zupełnie inne ponieważ grał bardzo długo w play-offach, które skończyły się pod koniec czerwca. Dlatego klub nie był w stanie nam wcześniej potwierdzić kiedy będzie mógł przyjechać do Nowej Huty. - tłumaczy zmianę drużyny prezes Nowego Hutnika 2010 Adam Gliksman i wyraża nadzieję, że Hiszpanie pojawią się w przyszłości na Suchych Stawach: - Myślę, że będzie jeszcze trochę edycji Welcome to Nowa Huta i być może kandydatem do gry w przyszłym roku będzie Real Oviedo.

Ostatecznie gościem szóstej edycji turnieju został pierwszoligowy (drugi poziom rozgrywkowy na Słowacji) Partizan Bardejov.

- Drużyna słowacka, która w tym roku weźmie udział w meczu pochodzi z Bardejova – przepięknego miasta uzdrowiskowego, położonego w północno-wschodniej Słowacji, będącego architektoniczną perłą słowackiego średniowiecza. - tak Konsul Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie Ivan Skorupa opisywał słowackie miasto dla biuletynu meczowego „Suche Stawy".

Fot. Michał Gąciarz

Słowacki klub może pochwalić się 93-letnią historią i mianem najstarszej drużyny w mieście. Największym sukcesem klubu z Bardejova był awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, w której później występowali przez pięć sezonów (od 1994 roku). Obecnie Partizan gra w pierwszej lidze (drugi poziom rozgrywkowy) i w zakończonym przed kilkoma tygodniami sezonie zajął drugie miejsce, ale nie udało mu się wywalczyć awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. W przeszłości kilku zawodników wychowanych w Bardejovie osiągnęło sukces na arenie krajowej i międzynarodowej. 

Polscy kibice mogą kojarzyć dwóch piłkarzy z obecnego składu Partizana: Matusa Putnockiego i Jana Zapotokę. Pierwszy z nich, w styczniu trafił do Ruchu Chorzów i niedawno przedłużył kontrakt z chorzowskim klubem do 2017 roku. Drugi, grał przez trzy lata (2009-2012) w Lechu Poznań. W ekipie z Bardejova występuje polski zawodnik Szymon Gruca, który w przeszłości grał w Kolejarzu Stróże. Polska ziemia piłkarzom Partizana nie jest obca, bo od kilku lat mierzą się w sparingach z naszymi drużynami (m.in. Sandecją czy Kolejarzem). Co ciekawe, nasze boiska służą Słowakom, bo jak dotąd wygrali wszystkie mecze.

Patronat nad szóstą edycją turnieju Welcome to Nowa Huta objęli Konsul Generalny Republiki Słowackiej w Krakowie Ivan Skorupa oraz Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Małopolskiego Kazimierz Barczyk.

Wspominając ubiegłoroczny mecz z Dynamem Kijów nie sposób przemilczeć fantastycznej oprawy i dopingu kibiców. Zapewne dobre relacje nowohuckiego klubu z Ukraińcami, którzy przyjechali na mecz, zmobilizowały sympatyków Hutnika. Niestety, pięć minut przed rozpoczęciem spotkania z Partizanem trybuna, na której znajdują się najwierniejsi fani z Nowej Huty świeciła pustkami. Wraz z upływem czasu kibice zapełniali obiekt stadionu, jednak frekwencja była wyraźnie niższa niż w ubiegłym roku. Trzeba jednak pamiętać, że kibice słowackiej drużyny nie pojawili się na Suchych Stawach w porównaniu do fanów Dynama Kijów.

Fot. Michał Gąciarz

Mecz rozpoczął się o godzinie 19:30, gdy pogoda sprzyjała do gry w piłkę. Niedługo potem spadły pierwsze krople deszczu, aż w końcu nadciągnęła burza. Na niebie pojawiły się błyskawice, a na boisku padły pierwsze bramki. Od pierwszych minut dużo lepiej prezentowali się goście ze Słowacji, którzy już w 5. minucie objęli prowadzenie. Lubomir Ivanko-Macej celny strzałem zza pola karnego zaskoczył Doriana Frątczaka. Minutę później mogło być już 2:0 dla Słowaków, ale jedyny Polak w drużynie Partizana Szymon Gruca trafił w poprzeczkę.

W 10. minucie spotkania Gruca zrehabilitował się za poprzednią sytuację i po indywidualnej akcji wpisał się na listę strzelców. Dwadzieścia minut później Ivanko-Macej potężnym strzałem z pola karnego podwyższył na 3:0 wynik meczu. Tuż przed przerwą spod naporu przeciwnika drużynę Hutnika wyciągnął Mariusz Sierakowski pokonując bramkarza rywali w sytuacji jeden na jeden. Pierwsze 45 minut rywalizacji potwierdziło, że Partizan Bardejov to zespół o dwie klasy lepszy od drużyny z Nowej Huty.

W drugiej połowie ponownie strzelanie rozpoczęli piłkarze ze Słowacji. Sześć minut po gwizdku rozpoczynającym drugą część gry piłkę do siatki nowohucian skierował Michal Berecky. Wynik meczu w 72. minucie ustalił Darius Popik trafiając do bramki gospodarzy po podaniu od Francuza Loica Gagnon.

Partizan Bardejov pokonał Hutnika Nowa Huta 5:1 i odebrał puchar za zwycięstwo w turnieju Welcome to Nowa Huta. Słowacy okazali się drużyną dużo lepszą, ale piłkarze Hutnika dzielnie walczyli i z całych sił próbowali zatuszować różnicę klas obu zespołów. Przypomnijmy, że oba kluby dzieli przepaść w postaci dwóch poziomów rozgrywkowych. Mimo że Hutnik nie wygrał zawodów, to jednak wyciągnął cenną lekcję futbolu.

Imprezę zakończyło wręczenie pucharu dla zwycięzcy, pamiątkowe zdjęcie i podziękowania od organizatorów i patronatów.

Fot. Michał Gąciarz